Prawda

Badam i obserwuję
lecz on... On nic nie rozumie.
Jest głuchy na rozwój, na miłość,
jest ślepy na dobro, na przyszłość.
Naszą, dodać bym chciała
lecz jaka jest prawda a chęci-
niestety, wpadam w tę przepaść...
Bo prawda, choć często bolesna,
w ustach moich wciąż najłagodniejsza-
pełna nadziei i wiary
w twe dobro, rozsądek i...
O zgrozo!
Chęci...
Tak, to musi kogoś zaboleć.
I Ciebie, owszem, bo boli.
Ba... Prawda kłuje w oczy!
Czy może w ego?
Bo jak tak można za wroga
nadzieję na rozwój nasz wspólny obierać,
prosząc wszak o choć trochę wsparcia,
o próbkę chwil wspólnych doznanie?
Niestety, dla Ciebie jest to skaraniem. 
Skaraniem, bo związek jednak starania wymaga,
które dla Ciebie, to smutne,
jest jak szkarada.
A gdy mówię Ci to, pokazując tę prawdę...
Atakujesz mnie tylko, bo to wszak wytykanie. 
Zatem jeśli prawda dla Ciebie jest fałszem,
motywacja, nadzieja i chęci- zmuszaniem,
odejdę, ze swoją prawdą
a Ty zostaniesz z wolnością.
Wygodniej tak żyć, ja wiem, bez postępu,
niż dać coś sobie, związkowi i...
tej drugiej osobie.
Którą nie wiem jak nazwać,
bo miłością pozornie jest twoją
lecz w życiu twym raczej potworem,
bo prosi, mówi o potrzebach swoich,
bo sprząta, motywuje czy docenia...
Twe okazjonalne starania.
Jednakże wciąż za dużo wymaga
i prawa zmęczonym Ci być nie daje. 
Taka to prawda bolesna dla Nas-
dla mnie niezrozumienie, niedocenianie i atak.
Dla Ciebie zaś...
Ego, ego twe boli prawda, 
gdy mówię, jak się w tej sieci czuję.
Zamiast wczuć się w drugą osobę,
potrafisz me słowa za atak odebrać
i odbijasz piłeczkę...
Zostańmy zatem z naszymi prawdami
i zmieńmy je w wolność,
może sami
a może z nowymi personami?
Na koniec, dodam, wiem jedno-
moja prawda, bolesna i trudna,
była prawdziwą miłością, wiarą, nadzieją, 
dlatego teraz boli
 tak bardzo.
	

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *